Na fali ostatnich imponujących zwycięstw, Juventus chętnie zwiększy przewagę w tabeli nad przciwnikami i potwierdzi zwyżkującą formę, natomiast entuzjastyczne Lazio chciałoby zbliżyć się do pierwszej trójki. Pokonany przez Inter Juventus dwa tygodnie temu, pokazał swój gniew rozbijając Nordsjaelland 4-0 oraz Pescarę 6-1. Szczególnie zaimponował Fabio Quagliarella, który zdobył w ostatnim meczu ligowym hattricka. Zwycięstwo nad beniaminkiem Serie A połączone z porażką Interu z Atalantą dało bianconerim 4-punktową przewagę nad rywalem z Mediolanu. Antonio Conte po porażce w Derbach Włoch upomniał swoich zawodników, że z ogromną intensywnością muszą grać cały czas, nie tylko momentami. Rozpoczyna się kluczowy okres dla Juventusu. Przed Starą Damą dwa arcyważne mecze w Lidze Mistrzów o być albo nie być: z Chelsea w Turynie oraz z Szachtarem w Doniecku. Andrea Pirlo przekroczył limit żółtych kartek, więc nie zagra w spotkaniu z Lazio. Zastąpić go ma Paul Pogba, który nie znalazł się nawet w kadrze meczowej z Pescarą. Spowodowane to było karą za spóźnienie, lecz Francuz przeprosił i cała sprawa została wyjaśniona. Obok Pirlo, nie zagra na pewno Mirko Vucinic, którego złapała grypa. Niepewny występu jest Paolo De Ceglie, natomiast Simone Pepe może pierwszy raz pojawić się na boisku w tym sezonie. Jak wygląda sytuacja u Rzymian? Lazio wygrało derby Rzymu 3-2, więc uskrzydleni tym zwycięstwem mogą sprawić dużo kłopotów Mistrzom Włoch. Bohaterami meczu ze znienawidzonym rywalem byli Antonio Candreva (były gracz Juventusu), Miroslav Klose i Stefano Mauri. Zwycięstwo nad Romą potwierdziło europejskie aspiracje biancocelestich. Trener Petkovic stwierdził, że taką wygraną jego zespół pokazał, że może liczyć się w walce o najwyższe cele. Lazio obecnie zajmuje 5. miejsce, które premiowane jest awansem do Ligi Europy (w obecnych rozgrywkach Lazio prowadzi w swojej grupie z 8 punktami na koncie), od strefy Ligi Mistrzów dzielą ich tylko 4 punkty. Nie tylko Juventus jest osłabiony, bowiem w kadrze rzymskiego klubu zabraknie Stefano Mauriego (czerwona kartka w ostatnim meczu), jak i również Senada Lulicia (przekroczony limit żółtych kartek). Miroslava Klose dopadła grypa, nie zagrał w towarzyskim meczu Niemiec z Holandią, ale doświadczony napastnik powinien być gotowy na dzisiejsze spotkanie. Ostatni mecz pomiędzy tymi drużynami odbył się w zeszłym sezonie w Turynie. Gospodarze wygrali 2:1, a zwycięskiego gola z rzutu wolnego zdobył wielki Alessandro Del Piero. Wcześniej bramki strzelali: na 1:0 Simone Pepe (przewrotką po podaniu Pirlo) oraz Stefano Mauri na 1:1. W kontekście walki o Scudetto przez Juventus, była to szalenie ważna wygrana. Dotychczas Stara Dama na 68 meczów z Lazio wygrała 43, a rzymianie tylko 8 razy wyjeżdżali z Turynu z pełną zdobyczą punktową. Zwróć uwagę na: Fabio Quagliarellę. W meczu z Pescarą strzelił pierwszego hattricka w karierze. Prócz trzech goli zaliczył dwie asysty, w tym jedna piętą, po której gola przewrotką zdobył Kwadwo Asamoah. Eta Beta również strzelił bramkę przewrotką ustalając wynik meczu. To już drugi gol Fabio w taki sposób, pierwszego strzelił z Chievo. Nie bez powodu więc już od lat nazywany jest Mr. Dreamgoal. Z względu na specyficzną sytuację z napastnikami w Juventusie, Quagliarella będzie chciał potwierdzić swoją dobrą dyspozycję, aby wywalczyć sobie miejsce w pierwszej jedenastce na dłużej. Stały fakt: Juventus w każdym z 11 ostatnich meczów u siebie z Lazio strzelił gola. Ostatni raz, kiedy ta sztuka się nie udała, miał miejsce w sezonie 99/00. Przewidywane składy: Juventus: Buffon - Barzagli, Bonucci, Chiellini - Isla, Vidal, Pogba, Marchisio, Asamoah - Giovinco, Quagliarella Lazio: Marchetti - Konko, Biava, Dias, Radu - Candreva, Brocchi, Ledesma, Hernanes, Gonzalez - Klose Forza Juve! źródło: football-italia.net/własne