

W niedziele, w Turynie odbędzie się zebranie z okazji 25 rocznicy tragedii na Heysel. Stefano Tacconi, reprezentant Włoch oraz bramkarz Juventusu w tamtych latach, wypowiedział się na ten temat:
"To zebranie organizowane jest każdego roku, lecz dla mnie to będzie pierwszy raz kiedy w nim uczestniczę". Mówi się, ze czas leczy rany, lecz nie uczynił tego w przypadku świadków tej tragedii. Podczas finału Pucharu Europejskiego w wyniku zamieszek na stadionie zawaliła się trybuna zabierając życie 39 osobom. Najstarsza ofiara miała 58 lat, najmłodsza, Andrea Casula, 11.
"Byłbym idiotą gdybym zapomniał co wydarzyło się tamtej nocy. Tego się nie da zapomnieć. To nie było tylko dramatyczne, ale też traumatyczne. Nie powinno się umierać podczas meczu piłkarskiego. Ci fani przejechali mnóstwo kilometrów, by być ze swoją drużyną, zamiast tego znaleźli śmierć. Czułem gniew i zastanawiałem się czy nie zakończyć kariery". 27 letni, wówczas, Tacconi był uważany za jednego z najlepszych bramkarzy na świecie.
"To był najlepszy mecz w mojej karierze, a nawet nie mogę o nim rozmawiać. W obliczu tego co się stało, wszystko inne straciło znaczenie". Włoch uważa, że mecz powinien być odwołany.
"Nigdy nie powinniśmy rozegrać tego meczu. Zawsze tak mówiłem i zdania nie zmienię. Wiedzieliśmy o tragedii, lecz zostaliśmy zmuszeni do gry ponieważ jeślibyśmy nie wyszli na boisko, to mogłoby dojść do jeszcze większych zamieszek. Wiedzieliśmy, że są ofiary w ludziach w Sektorze Z. Powiedzieli nam o tym fani, którzy pojawiali się w szatniach by zostać opatrzeni". Juventus wygrał mecz 1-0 po golu Michele Platiniego z rzutu karnego, lecz fakt wygrania pierwszego Pucharu Europejskiego nie jest pocieszeniem dla Tacconiego.
"Czy czułem się wtedy zwycięzcą? Jako piłkarz tak, jako człowiek nie". Bramkarz uważa, że z tragedii na Heysel wyciągnięto odpowiednie wnioski.
"Myślę, że w Anglii na pewno doszło do zmian. To był pewnego rodzaju punkt zwrotny. Z drugiej strony Włosi dużo się nie nauczyli. Fani nadal chodzą na mecze tylko po to by się bić i tylko szukają zaczepki. Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów. Prawo we Włoszech powinno być zaostrzone, by ci którzy sieja przemoc kończyć w wiezieniach".
Komentarze prasowe
Tacconi o Heysel
Rasi
Komentarze (0)
Zaloguj się, aby dodać komentarz
Najnowsze komentarze
20, kwiecień 2022 10:51
14, wrzesień 2018 12:18
14, wrzesień 2018 09:59
11, grudzień 2017 10:59
01, wrzesień 2017 13:05
31, sierpień 2017 07:48
12, lipiec 2017 12:25
12, lipiec 2017 10:45
Tabela ligowa
Pokaż Pełną Tabelę
Wasze Sondy
Zobacz wszystkie sondy