Paulo Dybala przyznał wprost, że obecny sezon rozpoczął dużo słabiej w porównaniu zarówno do poprzedniego, jak i sezonu sprzed 2 lat, lecz zapewnił, iż będzie pracował, aby odzyskać swoje miejsce w drużynie.
La Joya wystąpił od pierwszej minuty w zwycięskim meczu 3:2 z Chievo inaugurującym sezon Serie A, ale został uznany jednym z gorszych aktorów tamtego widowiska. W związku z tym następnie przesiedział cały mecz przeciwko Lazio na ławce rezerwowych i otrzymał od trener Allegriego zaledwie 10 minut przeciwko Parmie.
"Przyznaję, że nie zacząłem tak dobrze jak w zeszłym roku, czy nawet w 2016 roku" - powiedział Dybala dla Gazzetta dello Sport. "Jedno jest pewne, nie mogę się doczekać powrotu do Turynu, by poprzez ciężką pracę odzyskać swoje miejsce w Juve."
"Zdecydowanie chcę wrócić i grać, chcę być gotowy na niedzielę. Następnie czeka nas środa i wyzwanie w Lidze Mistrzów przeciwko Valencii. Liga Mistrzów to rozgrywki, które dodają mi dodatkowej motywacji".
"Cristiano Ronaldo? Powiedziałem sobie, że po tym, jak miałem szansę zagrać z Messim w reprezentacji narodowej, to niesamowite, iż teraz mam szansę zagrać z Ronaldo w Juventusie. Dobrze się rozumiemy, musimy kontynuować nasze wspólne treningi - mamy na to cały sezon".
Dybala omówił także sytuację w kadrze Argentyny, w tym kontrowersyjny tweet swojego brata.
"Przyjechałem tu z ogromnym pragnieniem pracy z nowymi trenerami, którzy dają dużo pozytywnej energii. Jesteśmy bardzo dobrą grupą - młodą i ambitną. To bardzo konkurencyjne środowisko. Trener [Lionel Scaloni - przyp. red.] powiedział mi, że przewiduje, iż usiądę na ławce - gdy inni pracowali cały tydzień, ja przybyłem na sam koniec. Trener dokonał więc wyboru, który szanuję. Muszę pokazać, że zasługuję na moje miejsce i muszę dostosować się do formacji preferowanej przez Scaloniego. Zmienił ustawienie na 4-3-3, trudno mi było, przez swoje spóźnienie, się do tego przystosować w jeden dzień.
"Jeśli chodzi o tweet mojego brata, wszystko pozostawiliśmy już za nami. Czasami coś powoduje, że działasz impulsywnie i robisz rzeczy, których później żałujesz. To jasne, że wszyscy członkowie twojej rodziny chcą, żebyś grał zawsze i wszędzie, ale nie popadliśmy w żaden konflikt z trenerem, wszystko zostało wyjaśnione".
źródło: football-italia.net
Komentarze prasowe
Dybala: Nie zacząłem najlepiej
Paulo Dybala przyznał wprost, że obecny sezon rozpoczął dużo słabiej w porównaniu zarówno do poprzedniego, jak i sezonu sprzed 2 lat, lecz zapewnił, iż będzie pracował, aby odzyskać swoje miejsce w drużynie.
La Joya wystąpił od pierwszej minuty w zwycięskim meczu 3:2 z Chievo inaugurującym sezon Serie A, ale został uznany jednym z gorszych aktorów tamtego widowiska. W związku z tym następnie przesiedział cały mecz przeciwko Lazio na ławce rezerwowych i otrzymał od trener Allegriego zaledwie 10 minut przeciwko Parmie.
"Przyznaję, że nie zacząłem tak dobrze jak w zeszłym roku, czy nawet w 2016 roku" - powiedział Dybala dla Gazzetta dello Sport. "Jedno jest pewne, nie mogę się doczekać powrotu do Turynu, by poprzez ciężką pracę odzyskać swoje miejsce w Juve."
"Zdecydowanie chcę wrócić i grać, chcę być gotowy na niedzielę. Następnie czeka nas środa i wyzwanie w Lidze Mistrzów przeciwko Valencii. Liga Mistrzów to rozgrywki, które dodają mi dodatkowej motywacji".
"Cristiano Ronaldo? Powiedziałem sobie, że po tym, jak miałem szansę zagrać z Messim w reprezentacji narodowej, to niesamowite, iż teraz mam szansę zagrać z Ronaldo w Juventusie. Dobrze się rozumiemy, musimy kontynuować nasze wspólne treningi - mamy na to cały sezon".
Dybala omówił także sytuację w kadrze Argentyny, w tym kontrowersyjny tweet swojego brata.
"Przyjechałem tu z ogromnym pragnieniem pracy z nowymi trenerami, którzy dają dużo pozytywnej energii. Jesteśmy bardzo dobrą grupą - młodą i ambitną. To bardzo konkurencyjne środowisko. Trener [Lionel Scaloni - przyp. red.] powiedział mi, że przewiduje, iż usiądę na ławce - gdy inni pracowali cały tydzień, ja przybyłem na sam koniec. Trener dokonał więc wyboru, który szanuję. Muszę pokazać, że zasługuję na moje miejsce i muszę dostosować się do formacji preferowanej przez Scaloniego. Zmienił ustawienie na 4-3-3, trudno mi było, przez swoje spóźnienie, się do tego przystosować w jeden dzień.
"Jeśli chodzi o tweet mojego brata, wszystko pozostawiliśmy już za nami. Czasami coś powoduje, że działasz impulsywnie i robisz rzeczy, których później żałujesz. To jasne, że wszyscy członkowie twojej rodziny chcą, żebyś grał zawsze i wszędzie, ale nie popadliśmy w żaden konflikt z trenerem, wszystko zostało wyjaśnione".
źródło: football-italia.net
tItOveN
Komentarze (17)
Zaloguj się, aby dodać komentarz
Najnowsze komentarze
20, kwiecień 2022 10:51
14, wrzesień 2018 12:18
14, wrzesień 2018 09:59
11, grudzień 2017 10:59
01, wrzesień 2017 13:05
31, sierpień 2017 07:48
12, lipiec 2017 12:25
12, lipiec 2017 10:45
Tabela ligowa
Pokaż Pełną Tabelę
Wasze Sondy
Zobacz wszystkie sondy